Mój brzuch postanowił w końcu odpuścić, więc nie będę miała problemu ze zrobieniem niczego, co zaplanowałam na dziś.
Po pierwsze muszę w końcu zgłosić się do Oriflame. Na Koncercie Walentynkowym podeszła do mnie niezbyt gustownie jak na tę okazję ubrana dziewczyna i poczęstowała mnie małą paczuszką zawierającą cukierek i kupon niespodziankę. Jeśli chcę sprawdzić co to za niespodzianka muszę pofatygować się i znaleźć ich siedzibę - co wcale nie jest łatwe. Poza tym muszę w końcu załatwić sprawy związane ze stażem. Możliwe że dowiem się dziś czy w ogóle odbędę go w taki sposób, jak sobie zaplanowałam. Najważniejsze - spotkam się z moim najcudowniejszym mężczyzną!
Mam niedużo czasu! |
No to zaczynam :)
Oj Magda, Magda :D ruszaj tyłkiem, ruszaj !
ReplyDeleteU mnie lenistwo skończyło się dawno...niestety. Zazdroszczę, że u Ciebie dopiero teraz.
ReplyDeleteOby wszystko ze stażem się udało i spotkanie z Twoją miłością też!:)
w takim razie powodzeniu w poszukiwaniu tej siedziby ;D
ReplyDeletebiegnij po ten prezent ;*
ReplyDeletecukierek dla mnie! :D
ReplyDeletePodziel się potem z nami co to była za niespodzianka :D
ReplyDeleteniespodzianki od Oriflame są bardzo fajne! nie przegap :3
ReplyDeleteSiedziba Ori przy Slowackiego: idąc od klasztoru oo Bernardynów w stronę Alior Banku przed przejazdem, za NICI musisz wejść w taka jakby bramę. :-)
ReplyDeleteDziękuję Ci bardzo dobry człowiecze ! :)
DeleteNie ma problemu ;-) Powodzenia w rozwijaniu kariery konsultanta :-D
Delete