18 February 2013

Szok, PUP i urodziny!

Jak o dobrze posiadać wybór pomiędzy prysznicem a wanną w jednym domu!
Jestem właśnie po gorącej, relaksującej kąpieli i zamierzam urządzić sobie miły wieczór z pyszną herbatką, serialami i lakierami do paznokci.

Wczoraj wieczorkiem było troszkę mniej spokojnie. Jak już wspomniałam mały szkrab obchodził swoje trzecie urodziny. Zakatarzony, kaszlący na wszystko wokół, ale mimo wszystko szczęśliwy z ogromu nowych zabawek z motywem ciuchci i dużej ilości zajmującej się nim cioć!


Solenizant :)

I drugi brzdąc :P

Natomiast dziś popołudniu przekonałam się o czymś niebywałym! Mianowicie ludzie pracujący w Państwowym Urzędzie Pracy czasami bywają na prawdę bardzo mili i co jeszcze bardziej szokujące potrafią człowiekowi pomóc! Nie, nie znaleźli mi pracy, bo to byłoby za wiele szczęścia na raz, ale Doradczyni Zawodowa (moja imienniczka zresztą) podsunęła mi dziś na prawdę bardzo fajny pomysł na staż. Z tego co mówiła załatwienie tego nie powinno być trudne, więc nie pozostaje mi nic innego, jak rozmówić się z odpowiednimi osobami i wypełnić kwit. Jestem naprawdę dobrej myśli!

A teraz czas zanurzyć się w słodkim nicnierobieniu :)





6 comments:

  1. w takim razie życzę powodzenia w poszukiwaniu stażu :)

    ReplyDelete
  2. O no proszę starają się ostatnio xD Mnie też znaleźli staż xD Gdzie starasz się o przyjęcie?
    Ane

    ReplyDelete
  3. Co prawda jeszcze chodzę do szkoły i nie jestem zarejestrowana w PUP-ie to i tak wiem, że tam ludzie są niemili i opryskliwi. Skąd wiem? Bardzo często chodzę tam z moją Rodzicielką. Z resztą jak wraca do domu skądś i jest wkurzona to wiadomo, że z jakiejś instytucji państwowej. Może ja będę miała kiedyś większe szczęście.

    Co do stażu - trzymam kciuki :)

    ReplyDelete
  4. mili ludzie w urzędzie? Ty farciaro :D
    też mam wybór między prysznicem i wanną, ani razu nie wybrałam wanny.

    ReplyDelete
  5. tak, ludzie mnie rozpoznają na ulicy, JASNE :D już prędzej byli to jacyś prześladowcy jeszcze z czasów podstawówki... xD

    ReplyDelete
  6. Czyli urzędnicy nie są tacy źli, jakich ich sobie wyobrażamy...:)

    ReplyDelete

Dziękuję za każdy komentarz! Jest to dla mnie ogromną motywacją do dalszej pracy. Jeśli blog Ci się spodobał zapraszam do obserwacji :)