Dzisiejszy dzień będzie intensywny, a przynajmniej powinien taki być, bo mam masę rzeczy do zrobienia. Niestety 'skurcze mięśni gładkich', na które no-spa miała być zbawiennym ratunkiem nie chcą ustąpić pod żadnym medycznym ostrzałem wiec zostaje zacisnąć zęby i zacząć w końcu przygotowania do kolejnego tygodnia. Choreografie same się nie wymyślą, muzyka sama się nie znajdzie - nic z tego nie powinno nawet robić się samo, to zbyt przyjemne zajęcie, żeby zostawić je losowi - sorry wszechświecie.
Ja i moje lustra będziemy mieć pełno roboty nie tylko pod znakiem poniedziałkowych zajęć, ale i jutrzejszego meczu. Wypadałoby zobaczyć w końcu jakie poprawki trzeba nanieść przed jutrzejszym występem. Mam nadzieję, że uda mi się zrobić to wszystko zanim Robert przyjedzie!
Was zostawiam z kilkoma fotkami z ostatniego meczu i pytaniem jak zapowiada się Wasz weekend? :)
Ja i moje lustra będziemy mieć pełno roboty nie tylko pod znakiem poniedziałkowych zajęć, ale i jutrzejszego meczu. Wypadałoby zobaczyć w końcu jakie poprawki trzeba nanieść przed jutrzejszym występem. Mam nadzieję, że uda mi się zrobić to wszystko zanim Robert przyjedzie!
Was zostawiam z kilkoma fotkami z ostatniego meczu i pytaniem jak zapowiada się Wasz weekend? :)
(fot.Przemysław Piotrowski)
druga fotka *.*
ReplyDeleteDrugie zdjęcie jakie świetne! *.* Mój weekend zaczął się od sprzątania, ale mam nadzieje, że będzie ciekawiej ;P
ReplyDeleteJesteś taka piękna! Zazdroszczę tej figurki :)
ReplyDeleteFantastyczne zdjęcia,to drugie jest rewelacyjne<3
ReplyDeleteMój tak samo zaczął się od sprzątania :( super fotki *_*Zapraszam:)
ReplyDeleteDziękuję za komentarz u mnie :) Rewelacyjne zdjęcia! Mój weekend zaczął się od... nauki. Tak słabo to brzmi :D
ReplyDeleteCałusy!
http://sylwiaa-m.blogspot.com/
Świetne zdjęcia! Pierwsze skojarzenie - prawie jak z amerykańskich filmów o cheerleaderkach ;)
ReplyDeletePozdrawiam,
ogurczak.blogspot.com
Nie ma to jak pisać o tym, że ma się ciotę...
ReplyDeleteO ile mi wiadomo brzuch może boleć z różnych powodów, ale miło mi, że uważasz moje życie za tak interesujące, żeby śledzić mój cykl miesiączkowy ;)
Deletewow super uchwycone zdjecia gratuluje wytrwałości,wiem ile czasu i poswiecenia to kosztuje!:(
ReplyDeletehttp://gabrielakugla.blogspot.com/
nieźle, a jeśli chodzi o leki na miesiączkę to proponuję zielony ibum, jest niezawodny, no przynajmniej w moim przypadku. pozdrawiam i powodzenia w treningach. [www.nielegalna-strefa.blogspot.com]
ReplyDeleteSwietne zdjęcia! Szczególnie miło mi się na nie patrzy, bo przypomniały mi lata kiedy byłam cheerleaderką:)
ReplyDeleteSzkoda, że to bylo tak dawno i już nie wróci...
Bardzo pozytywny blog, na pewno będę zaglądać częściej:)
Zapraszam również do siebie och-no-sugar.blogspot.com
Pozdrawiam! :*
wow, ale fantastyczne zdjęcia! chciałabym zobaczyć Cię w akcji na żywo ;)
ReplyDeleteZawsze chciałam być cheerleaderką :)
ReplyDeletehttp://jagodowasztuka.blogspot.com/