06 March 2014

Happy, happy ewerywhere!

   To naprawdę zabawne, że kiedy myślisz, że niemożliwym jest, żeby być bardziej zabieganym, życie podejmuje wyzwanie i podkręca Ci tempo. Ja ostatnimi czasy jadę na najwyższych obrotach. Czarnuch się cieszy, bo odpoczywa i nie miewa migren od ciągłego stukania w klawiaturę. Więc dzisiaj tak na szybko, jeszcze przed zajęciami - lecims' !
   Po internetach krążą ostatnio różne nagrania - a to studenci z piwem na strzała, kotałki dalej nie dają za wygraną, a za sprawą Pharrella Williamsa każdy zakątek na świecie jest happy. Moje miasto jeszcze nie zebrało swoich czterech szanownych, żeby wyjść z inicjatywą i pokazać, że też potrafimy się szczerzyć do kamery, kiedy na dworze zimno i wieje, ale, że ostatnimi czasy w moim mieście jestem w sumie bardziej przelotem, załapałam się na bycie happy gdzieś indziej.
Moje drugie miasto, (chociaż teraz powinno być już pierwszym, bo spędzam tam więcej czasu, niż we własnym pokoju chociażby) podchwyciło projekt i zgrabnie doczepiając wszystkim uśmiechnięte buźki postawiło nas przed kamerą. Tym sposobem macie niepowtarzalną okazję obejrzeć kawałek mojego miejsca pracy (brzmi strasznie, a ja szczerzę się na samą myśl). Enjoy! :)




8 comments:

  1. jakim aparatem robisz zdjecia? :)

    ReplyDelete
  2. za sprawą Pharella i ja jetsem happy, katowałam się tym kawałkiem w pewnym ważnym w moim życiu momencie i teraz sentymentalnie go wspominam :D

    ReplyDelete
  3. Sory taki mamy klimat hahah :D
    Najlepsi ever ;*

    ReplyDelete
  4. Widzę, że wesoło tam macie :)

    ReplyDelete
  5. Super sprawa ! Filmik wyszedł Wam rewelacyjnie - jedna z lepszych wersji !

    ReplyDelete
  6. Wychodzi na to, że mieszkamy niedaleko siebie, bo ja jestem z Radomska, mam tam przyjaciółkę, która zresztą też udostępniała ten filmik. ;)

    ReplyDelete
  7. Widziałam te nagrania i momentami żałuję, że u mnie czegoś takiego nie organizują, z chęcią wystąpiłabym w filmiku i pokazała że moje miasto jest happy! :)

    ReplyDelete

Dziękuję za każdy komentarz! Jest to dla mnie ogromną motywacją do dalszej pracy. Jeśli blog Ci się spodobał zapraszam do obserwacji :)