16 February 2015

Sweterkowe szaleństwo!

   Ktoś jeszcze oprócz mnie wyczuwa wiosenną aurę? Mimo, że dziś słońce odmówiło dzielenia się swoimi promieniami to i tak w powietrzu trąci wczesną wiosną. Chociaż, może to jeszcze pozostałości po sobocie, kiedy mogłam po raz pierwszy w tym roku poczuć ciepło słońca w lekkim negliżu, podczas pierwszego w tym roku meczu na murawie. Uporczywe objawy choróbska, z którymi zmagałam się ostatnio chyba zgodziły się z tym, że czas dać mi spokój i dały pozwolenie na powrót w szeregi żywych ludzi, ubranych w coś innego niż pidżama. Wolę jednak nie wystawiać moich kiszek na żadne potencjalne zagrożenie, więc nie dam się omamić żadnej aurze i sięgnę do szafy po coś ciepłego.
   Czy któraś z Was natrafiła kiedyś na taki secondhand, gdzie nie mogła się zdecydować, co zabrać ze sobą, a co zostawić, żeby nie wynieść połowy sklepu? Ja, ku swojemu nad wyraz ogromnemu zdziwieniu trafiłam na taki tuż pod swoim nosem. Na lumpeksowe przebieżki śmigałam zawsze do Piotrkowa, a teraz okazało się, że dużo lepiej mogę zaopatrzyć się w swojej miejscowości. W związku z nieposkromioną ostatnio rządzą nowości w mojej szafie, na pewno zawędruję tam jeszcze jutro po wypłacie. Jak na razie zostawiam Was z dwoma perełkami, a kolejne dwie poczekają na swoją kolej.
Ktoś jeszcze oprócz mnie ma ogromną jazdę na sweterki?





16 comments:

  1. ten drugi jest super! Ma cudowny kolor ;)

    ReplyDelete
  2. Jaaakie piękne sweterki!, zwłaszcza ten bordowo-purpurowy! <3 Miałam fazę na takie swetry już duużo wcześniej, teraz zaopatruję się jednak, już powoli, w lżejsze ciuszki. Co do samopoczucia/zdrowia - dziś idąc do pracy poczułam się dziwnie. Gdy weszłam, buchnęło mi gorącem i nie wiem czy nie mam temperatury. Ogólnie dziś jest raczej chłodno, a ja siedzę w dość lekkiej tunice [w pracy ogólnie jest ciepło, nawet bardzo, ale tym razem chłód przemyka do nas z ogromnych, starych okien]. To zdrowiej :)

    ReplyDelete
  3. Sliczne sweterki! Ten odcien zieleni jest cudowny!

    ReplyDelete
  4. Lumpeksy zawsze dają rade, świetne znaleziska. :)

    ReplyDelete
  5. Bordowy (a może to czerwień?) sweterek prezentuje się bajecznie! Gratuluję takich świetnych łupów!

    ReplyDelete
  6. Jaką wiosenną aurę? Właśnie wróciłam z zakupów z odmrożonym pyskiem :( Ale w sobotę było ponętnie, to fakt. :))

    ReplyDelete
  7. Oba piękne!! :) Wiosnę tez już czuję :)

    ReplyDelete
  8. Takie szaleństwo to ja UWIELBIAM :D Obserwuję bo mi się tu podoba :D
    Zapraszam też do mnie :) Może tez Ci się spodoba :*

    ReplyDelete
  9. Urocze kolory. Mam ostatnio jazdę na wszystkie odcienie czerwieni, więc ten drugi bardziej trafia w mój gust ;)

    ReplyDelete
  10. Piękne! Ten miętowy najbardziej mnie urzekł :)

    ReplyDelete
  11. Ta czerwień ! aaa :D boskie !
    Też byłam na zakupach, mam lepsze perełki <3 :D
    Tęsknie świnkoooo <3

    ReplyDelete
  12. Ja uwielbiam sweterki. ;) Mogłabym mieć ich w szafie tysiące. ^^

    ReplyDelete
  13. Ostatnio kupiłem jeden w identycznym kolorze jak ten drugi. Daj znać jak będziesz go zakładać. Wiesz, żebyśmy nie wyglądali tak samo, bo siara ; )

    ReplyDelete
  14. Uwielbiam sweterki, ale nigdy nie mogę znaleźć jakiś fajnych, Twoje są piękne *.*

    ReplyDelete
  15. Oby dwa są urocze i bardzo ładne :).

    ReplyDelete

Dziękuję za każdy komentarz! Jest to dla mnie ogromną motywacją do dalszej pracy. Jeśli blog Ci się spodobał zapraszam do obserwacji :)