Zaspana i w szlafroku zeszłam do kuchni, żeby poszperać w szafkach w wiadomym celu, jednak mój wzrok zatrzymał się na misce z owocami. Stwierdziłam, że już dawno nie dogadzałam sobie w ten sposób i zabrałam się za robienie śniadania.
Śniadanie, mimo że jak wszem i wobec wiadomo jest najważniejszym posiłkiem dnia, w moim życiu po prostu jakoś nie funkcjonuje. Może ze względu na to, że kiedy wstaję zazwyczaj jest już obiad :P
Bułeczka z bananami i miodem + herbata z miodem i cytryną. Mniam ! |
Niestety nie miałam jeszcze okazji go spróbować, muszę poczekać, aż się schłodzi :)
A jak Wam minęła niedziela? :3
Dietę polecam.
ReplyDeletePozdrawiam, Adam Małysz.
Oh, proszę Cię! Tak mi jej szkoda! Kiedyś była moją ulubioną aktorką, bardzo chciałam wyglądać tak, jak ona! Chciałam mieć takie piękne rude, długie włosy, figurę taką jak ona i w ogóle wszystko, ale teraz chyba podziękuję. Kurde, szkoda mi jej, bo zapowiadała się naprawde świetnie!
ReplyDeleteZawsze mnie zastanawiało jak można jeść bułki z owocami, przecież to musi być obrzydliwe! Może kiedyś się skuszę na przetestowanie.
ReplyDeletejej, jak ładnie! kocham jedzenie, a to chyba nie przekracza nawet moich kompetencji :D
ReplyDeletedla mnie też rano jest o 12...
Jakim talentem musiała się przeciez wykazać jak musiała w jednym filmie dwie osoby grać! Była GENIALNĄ aktorką, no ale... Hollywood potrafoi zrobić z człowieka kompletny wrak.
ReplyDeleteA propos śniadania, ja dzisiaj sobie grzybka robiłam i aż zaczęłam wspominać jak babcia mi go na śniadania robiła. Oczywiście jej o wiele lepszy wychodził niż mi, ale chyba dojdę do wprawy ;)
ReplyDeletea książki to już swoją drogą, nawet nie wiesz, jaką mam na nie ochotę! ale na razie nie mam czasu. czekam do końca kwietnia i wtedy mogę się brać, za co tylko będę chciała. w pierwszej kolejności wezmę się za Eragona, bo mam na niego chrapkę już od dwóch miesięcy i korci mnie, aby wziąć się za niego już, ale wiem, że nie mogę. ;x
ReplyDeletejuż wiem co dzisiaj jem na kolację ;p
ReplyDeleteaa niedziela minęła tak ambiwalentnie.. z jednej strony nauka do dzisiejszego egzaminu, który już za mną, a z drugiej wizyta u rodziny i spotkanie z ludźmi, których dawno nie widziałam :)
Ja ostatnio tylko i wyłącznie cukier w postaci owoców. Zdrowiej i bardziej fit :)
ReplyDeleteSzczerze powiedziawszy nie wyobrażam sobie smaku bułeczki z miodem i z bananami, ale wygląda to bardzo smacznie, więc może kiedyś przetestuję jak to smakuje.
ReplyDeleteI deser wygląda też tak smacznie, mniam!
I tak zupełnie nawiasem - zauroczył mnie Twój blog! Oczywiście obserwuję.
ReplyDelete