22 February 2013

Lazy days are over

Dziś oficjalnie ogłaszam koniec leniuchowania!
Mój brzuch postanowił w końcu odpuścić, więc nie będę miała problemu ze zrobieniem niczego, co zaplanowałam na dziś.
Po pierwsze muszę w końcu zgłosić się do  Oriflame. Na Koncercie Walentynkowym podeszła do mnie niezbyt gustownie jak na tę okazję ubrana dziewczyna i poczęstowała mnie małą paczuszką zawierającą cukierek i kupon niespodziankę. Jeśli chcę sprawdzić co to za niespodzianka muszę pofatygować się i znaleźć ich siedzibę - co wcale nie jest łatwe. Poza tym muszę w końcu załatwić sprawy związane ze stażem. Możliwe że dowiem się dziś czy w ogóle odbędę go w taki sposób, jak sobie zaplanowałam. Najważniejsze - spotkam się z moim najcudowniejszym mężczyzną!


Mam niedużo czasu!


No to zaczynam  :)

10 comments:

  1. Oj Magda, Magda :D ruszaj tyłkiem, ruszaj !

    ReplyDelete
  2. U mnie lenistwo skończyło się dawno...niestety. Zazdroszczę, że u Ciebie dopiero teraz.
    Oby wszystko ze stażem się udało i spotkanie z Twoją miłością też!:)

    ReplyDelete
  3. w takim razie powodzeniu w poszukiwaniu tej siedziby ;D

    ReplyDelete
  4. Podziel się potem z nami co to była za niespodzianka :D

    ReplyDelete
  5. niespodzianki od Oriflame są bardzo fajne! nie przegap :3

    ReplyDelete
  6. Siedziba Ori przy Slowackiego: idąc od klasztoru oo Bernardynów w stronę Alior Banku przed przejazdem, za NICI musisz wejść w taka jakby bramę. :-)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dziękuję Ci bardzo dobry człowiecze ! :)

      Delete
    2. Nie ma problemu ;-) Powodzenia w rozwijaniu kariery konsultanta :-D

      Delete

Dziękuję za każdy komentarz! Jest to dla mnie ogromną motywacją do dalszej pracy. Jeśli blog Ci się spodobał zapraszam do obserwacji :)