06 February 2013

Ratunek dla twarzy

Dziś wstawałam na prawdę dużo razy o różnych porach i z różnych powodów. Mimo tego dzień zapowiada się ciekawie i już nie mogę doczekać się wieczoru! Jedyny problem... Nie mam pojęcia jak się ubrać.

Jednym z powodów mojej dzisiejszej pobudki (nie mam pojęcia której) był kurier. Zdziwiłam się, gdyż puzzle które zamówiłyśmy z mamą już doszły, a resztę paczek zamawiałam pocztą. Jednak na pudełku wyraźnie widniało moje nazwisko, więc zabrałam się za rozpakowywanie. Bardzo ucieszyłam się widząc co trzymam w łapkach, ponieważ na tą przesyłkę czekałam ostatnio najbardziej!


Jest wiele czynników, które mogły wpłynąć na wygląd mojej twarzy, od niewłaściwej diety zaczynając i na mrozie kończąc, ale wydaje mi się, że właśnie znalazłam coś, co przywróci jej normalny wygląd. W pudełeczku, które widzicie na górze znajduje się żel i krem na noc, za które zapłaciłam połowę mniej niż w zwykłej aptece. Oczywiście pomysł zawdzięczam mojej Żanci <3


Do paczuszki dołączona była także próbka z kremem intensywnie nawilżającym, przeznaczonym nie tylko do skóry twarzy, ale i całego ciała, co jest dla mnie miłym zaskoczeniem, gdyż moja skóra jest przesuszona bardziej niż bardzo i nie mogę sobie z tym poradzić. Może dzięki tej próbce, w końcu znajdę krem który wygra dla mnie tą walkę!

A teraz czas się szykować ! :)

9 comments:

  1. ja też mam problemy z cerą, chociaż pewnie trochę większe od twoich ;) ale ja z Iwostinu używam tylko podkładu, kremy i inne żele mam z innych firm ;D

    ReplyDelete
    Replies
    1. podkład jest okej tylko trzeba go wyklepywać, a nie wcierać ;D
      a i lepiej pisz po prostu na drugim blogu - wiesz nie będziesz musiała się wczytywać w fizykę, tylko w moje nudne wywody, które raczej łatwiej zrozumieć :)

      Delete
  2. a kto Ci polecił to już nie napisałaś, małpo :D

    ReplyDelete
  3. masz za duzo wolnego czasu

    ReplyDelete
  4. firma ivostin jest bardzo dobra. nie wiesz, w co się ubrać? ach, te baby :D

    ReplyDelete

Dziękuję za każdy komentarz! Jest to dla mnie ogromną motywacją do dalszej pracy. Jeśli blog Ci się spodobał zapraszam do obserwacji :)