20 February 2013

Tani shopping

 Hej :)
W związku z tym, że kilka osób pytało mnie o to co wczoraj nabyłam, chwilę po przebudzeniu chwyciłam za aparat. Dobrze, że zrobiłam to wcześniej, bo teraz nie miałabym na to siły...
Jak co miesiąc przeokropny ból brzucha wyłączył mnie na jeden dzień i nie jestem w stanie nic z tym zrobić. Nie mogę usnąć, więc żeby zająć czymś myśli zajrzałam tutaj.



Za obie bluzeczki zapłaciłam po 2,80. Trzecią oddałam siostrze, a koszulę upolowałam dla mojego mężczyzny. Mam nadzieję, że mu się spodoba.

W związku z comiesięcznym strajkiem moich mięśni gładkich wrzuciłam termofor na miejsce pierwsze na mojej liście 'things to buy'. Przeszukałam internet i znalazłam na prawdę bardzo ciekawe wzory. Termofory suche w formie pluszaków i tradycyjne termofory w ślicznych, słodkich sweterkach na pewno będą milsze niż te zwykłe gumowe. Jak tylko poczuję się lepiej na pewno poszukam czegoś dla siebie.





8 comments:

  1. Chyba też będę musiała zainwestować w termofor... I też umieram co miesiąc, ale u mnie to trwa dłużej niż jeden dzień i czasami zdycham jeszcze przed. Miło ;D
    Ta druga bluzka jest świetna! :)

    ReplyDelete
  2. Urocze te termofory! Też w poniedziałek miałam ból:( Musiałam sięgnąć po tabletkę.

    ReplyDelete
  3. Moja koleżanka kiedyś podczas właśnie tego bólu przygotowała sobie termofor i wsiadła do autobusu do domu. Jechała może z dwie godziny, powiedziała że ból ustał jak tak położyła sobie ten gorący termofor na brzuchu, ale to co się stało jak wstała z siedzenia to była masakra. :/

    ReplyDelete
  4. takie termoforki często w Empiku można spotkać, są super :D
    a koszulki obie świetne.

    ReplyDelete
  5. ja co miesiąc zwijam się z bólu, wymiotują i mam biegunkę i wtedy mam dwa dni wolnego od szkoły. jak mi lekarz powiedział - przejdzie Pani po pierwszej ciąży. a ja na to - ehe.

    ReplyDelete
  6. uwielbiam zakupy z sh, takie perełki można znaleźć za gorsze nieraz, że szok :) druga bluzeczka bardzo mi się podoba ;d i masz duuuży pokój, zazdroszczę :)

    ReplyDelete
  7. Kurczę, w sumie taki termofor na okres to chyba fajna sprawa... Trzeba wypróbować!

    ReplyDelete

Dziękuję za każdy komentarz! Jest to dla mnie ogromną motywacją do dalszej pracy. Jeśli blog Ci się spodobał zapraszam do obserwacji :)