Dziś z moimi mięśniami jest już o wiele lepiej. W końcu mogę się normalnie poruszać, ale nie żałuję, że zdychałam cały wczorajszy dzień - na pewno to jeszcze powtórzę.
W związku z tym, że nie chodzę już dzisiaj jak 80letnia staruszka postanowiłam pojechać do Piotrkowa. Miałam okazję obejrzeć skomplikowaną akcję operację farbowania włosów i przez chwilę też zachciało mi się zaszaleć, ale patrząc w lustro stwierdziłam, że mój kolor jest idealny i nie trzeba go zdecydowanie doprawiać chemikaliami.
Zostawiam Was z filmikiem z Warsztatów. Myślę że nie ciężko mnie znaleźć :)
a ja Cie nigdzie nie widze ;( jestem dupa wolowa xDD
ReplyDeleteFilmik fajny.:D Wiele się uczycie.:D
ReplyDeleteMotywujące. Ależ bym chciała być tak sprawna. :C
ReplyDeleteMoje życie - ja i moje krzesło. No, kanapa również. I droga pomiędzy. Och...
fajne :>
ReplyDeletePozytywny filmik! Fajnie, że masz taką pasję-podziwiam, gdy ludzie czymś się interesują i coś z tego wynika. Powodzenia na kolejnych warsztatach:)
ReplyDeleteDzięki za kciuki, przydadzą się. Pozdrawiam.
oooo tak myslalam ze to Ty przez moment D naaaaaaaajs ;D lubie lubie ;D
ReplyDeleteojj jak dobrze ze nie jestem jedyna w tym swoim swirowactwie haha
oj, racja, racja. ;)
ReplyDeletewow! ja tylko jezdze na nartach, tak wyglada moj wysilek fizyczny :D
ReplyDeleteTen filmik jest świetny - aż zaczęłam żałować, że mnie tam ni było, bo mimo że aż tak tańca nie kocham to kiedyś trenowałam i naprawdę to lubiłam :)
ReplyDeleteszkoda, że ja zupełnie do takiego tańca się nie nadaję ;c
ReplyDeletenaturalnie masz takie blond włoski? :)
jesteś jesteś, widze Cie :D
ReplyDelete