21 March 2013

4ever and ever

Wczoraj wracając z Piotrkowa (jak zwykle ostatnim autobusem) jechałam z jedną z moich sąsiadek. Już nie chodzi o sam fakt, że z nią wracałam, ale o uroczy obrazek, który można zaobserwować już w naszej miejscowości. Po drugiej stronie ulicy, zawsze w tym samym miejscu stoi jej mąż, który czeka na nią uśmiechając się. Później bierze ją pod rękę i idą razem, rozmawiają.
Taki widok jest niesamowicie budujący. Namacalny (nie to żebym próbowała) dowód na to, że początkowe zauroczenie wcale nie musi mijać, że zakochanie to stan który może trwać długie lata. Także proszę państwa 'there's no excuse' - można? Można!

Wiem, że miałam już masę pomysłów na przerabianie, czy szycie ciuchów, ale dzisiaj znowu napaliłam się na jeden ze starych projektów i po prostu muszę go zrealizować! Może nawet już jutro się tym zajmę. :)

<3



Zostaje jeszcze tylko wymyślić nadruk :3

13 comments:

  1. Tego typu pary naprawdę potrafią dodać wiary w tę wieczną miłość ^^

    ReplyDelete
  2. fantastyczne zdjęcie *_* jeju true love.

    ReplyDelete
  3. zazdroszczę takich związków ludziom, tak trochę.

    oby do kwietnia to białe gówno zniknęło!

    ReplyDelete
  4. Na takie związki jest aż miło popatrzeć :)

    ReplyDelete
  5. ah ten Piotrków;) uwielbiam widok zakochanych staruszków! az sie lezka w oku kreci;)

    ReplyDelete
  6. można! takie widoki krzepią serce :) nie ma wymówek, miłość może przetrwać dłuuuuugo :3

    PS ja bym bardzo chetnie przeczytała Twój post na temat wpływu ludzi i przypadku na nasze życie :D i tego niby "przeznaczenia".
    pozdrawiam :)

    ReplyDelete
  7. Mnie też pogoda dobija, i to strasznie:(
    Widok rzeczywiście krzepiący, pocieszający, choć obawiam się, że dla naszego pokolenia nie do zrealizowania:( Mnie zawsze wzruszają starsi ludzie spacerujący razem czy trzymający się za ręce...
    Zazdroszczę napalenia na jakąkolwiek działalność, mi nie chce się robić tego, co muszę, nie mówiąc o rzeczach dodatkowych, bo to kosmos:)
    Pozdrawiam.

    ReplyDelete
  8. trzeba wierzyć w miłość ;D

    ReplyDelete
  9. Zauroczyło mnie to zdjęcie niesamowicie <3 Jest mega klimatyczne. Strasznie mi się podoba!
    Miłość to takie cudowne uczucie. Mam nadzieję, że kiedyś moje życie będzie wyglądać tak jak życie Twojej sąsiadki - przynajmniej jeśli chodzi o przytoczoną anegdotkę.

    ReplyDelete
  10. Tez mi sie marzy cos niecharczacego. No coz, moze kiedys ;3

    ReplyDelete
  11. Widać, że są to naprawdę dwie połówki złączone razem, pasujące do siebie, więc dalej wyglądają jak zakochani:)

    ReplyDelete
  12. dziś kończę przeróbkę, mam nadzieję, że mi wyjdzie ;d

    a cudownie mi patrzeć na taką miłość :) zawsze się uśmiecham pod nosem

    ReplyDelete
  13. Również lubię takie obrazki :) Są niezwykle budujące.

    ReplyDelete

Dziękuję za każdy komentarz! Jest to dla mnie ogromną motywacją do dalszej pracy. Jeśli blog Ci się spodobał zapraszam do obserwacji :)